Maciek
“Maćka podziwiam za to, że kocha wszystkich ludzi. Za jego radość z drobnych gestów – że ktoś mu po prostu pomacha ręką i się do niego uśmiechnie. Za to, że pomimo swoich chorób potrafi cieszyć się życiem – wyraża to każdym swoim gestem, zachowaniem i szczerym uśmiechem, który mnie powala na kolana. Podziwiam go za jego mowę bez słów, za jego czułość i wrażliwość. Za to, że nie pragnie niczego materialnego. Dla niego największą frajdą jest bycie z ludźmi i wśród ludzi, nieważne gdzie – w sklepie, na wycieczce, w tramwaju czy pociągu. Maciek jest po prostu miłością.”
Mama naszego podopiecznego Maćka.